Skaczę po tematach jak po seriach wydanych przez TLG, ale dziś w odróżnieniu od ostatnich dwóch wpisów będzie ponownie o klasyce. O klasyce w niecodziennym wydaniu, gdyż opiszę pięć unikatowych pozycji wydanych w latach 1991 – 1993. Unikatowych w dniu dzisiejszym, gdyż kiedyś z pewnością były powszechniej dostępne, mimo, iż wszystkie posiadają jedynkę w numerze, a co za tym idzie były albo limitowanymi edycjami, lub (za bricksetem) wydawane tylko na rynek US. Jak by nie było trafiły do moich zbiorów jakiś czas temu, więc i pojawiają się tutaj. Oczywiście zaktualizowana została zakładka unikaty, powiększona o poniższe i inne pozycje. Zestawy wg. roku powstania.
1463 Treasure Cart,
1491 Dual Defender,
1492 Battle Cove,
1596 Ghostly Hideout,
1547 Black Knights Boat.
Zestawy są w stanie bardzo dobrym i dobrym. Do wszystkich posiadam instrukcje, opakowań brak. Trzy z nich to polybagi, tj. wózek skarbów, podwójny obrońca oraz bitewna zatoka. Dwa ostatnie, tj. wolfpack oraz łódź to pozycje pudełkowe, które wystąpiły w ramach jednego promocyjnego, potrójnego zestawu, czyli 1597 Castle Value Pack. Wszystkie powyższe to tak naprawdę uzupełnienia istniejących serii i większych zestawów. Nie ważne, czy dotyczy to kawałka wyspy piratów, wyrzutni rycerzy, czy kawałka skały z człowiekiem wilków.
Treasure Cart.
Pierwszy z zestawów to promocyjne maleństwo, w tym przypadku wydane jako polybag, jednak w historii zestawów Lego były jeszcze dwie odsłony tego małego wózka ze skarbami, tj. 1695 i 2889 wydane odpowiednio w 1992 i 1998 roku.
Zestaw przedstawia rycerza krzyżowców ciągnącego mały wózek ze skrzynią oraz uzbrojeniem. Podobnych pozycji w ramach castle było co najmniej kilka. Ta należy do tych ciekawszych, a to z uwagi na ilość wyposażenia, która w przeliczeniu na minifiga jest całkiem spora. Poza samym wózkiem otrzymujemy skrzynię ze skarbem w postaci czterech kolorowych kropek, włócznię z wstęgą, miecz i tarczę. Sam minifig posiada ładne i klasyczne wdzianko w postaci torsu z nadrukiem krzyżowców oraz klasyczny hełm. Zestaw prosty, bez wydziwiania i spokojnie mogący uzupełniać takie pozycje jak 6067, 6041 czy 6060.
Zestaw moim zdaniem to bardzo dobra pozycja uzupełniająca. Jest sprzęt, kolejny rycerz, przydatne zawsze koła, a wszystko w klimacie klasycznego castle. 1463 spokojnie spełnia swoją promocyjną rolę. Moim zdaniem to pozycja z oceną 8/10 punktów. Od siebie dodam, że posiadam jeszcze pudełkową wersję z samym pudłem, które dla tak małej pozycji zawiera nawet konstrukcje alternatywne. Zdjęcie poniżej.
Dual Defender.
Drugi z zestawów, to podwójna katapulta wydana ponownie jako polybag tylko na rynek US, choć jak to kiedyś wyszło przy opisywaniu pozycji 1917, która wg. Brickseta choć była wypuszczona tylko na rynek amerykański, to i tak można było ją nabyć w Polsce, o czym możecie poczytać tutaj (szczegóły w komentarzach). Zmierzam do tego, że może i tak było także w przypadku 1491.
1491 to nic innego jak podwójna wyrzutnia z amunicją i obsługą w postaci dwóch rycerzy. Wyrzutnia, tudzież katapulta jak kto woli to popularny dodatek do zamkowych zestawów, gdyż w klasycznej erze występowała aż w dziesięciu pozycjach. W tym przypadku otrzymujemy czarną obrotową, podwójną wyrzutnię umieszczoną na zielonych płytkach. Wyrzutnia poza podstawową funkcją to także uchwyty na broń w postaci dwóch włóczni. Amunicja do katapulty to nic innego jak beczułki w kolorze jasno – szarym w ilości sześciu sztuk. Ponieważ sprzęt nie występuje samoistnie w zestawie otrzymuje także dwóch jegomości spod znaku czarnych rycerzy. Figurki posiadają klasyczne torsy z łuskowym pancerzem i taki sam typ hełmów. Do wyposażenia można zaliczyć dwie ww. włócznie oraz broń osobistą minifigów, w postaci tarcz z nadrukiem smoków oraz mieczy.
Zestaw jest bardzo dobrym uzupełnieniem zamkowych pozycji, szczególnie takich jak 6085 czy 6059. Duży zamek powiększony o mury z drugiej pozycji i podwójna wyrzutnia wewnątrz jako element obronny lub zaczepny. Bardzo dobra pozycja, sporo elementów jak na polybaga, w tym tych większych i dwa klasyczne minifigi powodują, że to świetna pozycja jako dodatek do serii. Przyczepić się nie ma do czego, a funkcja w pełni spełniona, stąd i maksymalna ocena 10/10 punktów.
Battle Cove.
Trzeci z zestawów, to jedyny przedstawiciel piratów w tym wpisie, wydany w 1992 roku, jako jeden z trzech promocyjnych zestawów w ramach serii, wraz z pozycjami 1889, 1696.
Zestaw przedstawia nam pirata w swojej małej fortecy, a w zasadzie kawałek muru z jakiejś bliżej nie określonej wyspy, będącego dodatkiem lub pozostałością fortecy piratów. W konstrukcji klasycznie użyto ścianki z nadrukiem muru, piaskowego podłoża, szarego muru i oczywiście roślinności. Dużym plusem jest fakt umieszczenia w zestawie armaty, która nie występowała powszechnie w promocyjnych zestawach piratów, gdyż poza opisywaną pozycją były to tylko 1871 i 1795. W zestawie poza figurką pirata otrzymujemy jednego z trzech zwierzaków, które odwiedzają serię, tj. nieśmiertelnego rekina. Poza nim piraci obfitowali w małpy i kolorowe papugi. Sama figurka klasyczna dla swoich czasów z torsem z nadrukiem, brązową trójkątną marynarską czapką oraz główką z zarostem i przepaską na oku. Pirat poza armatą posiada do dyspozycji pistolet i muszkiet. Tego co mi tu zabrakło, to szabli.
Zastanawiałem się uzupełnieniem czego mógłby być opisywany zestaw i to co nasunęło mi się po analizie innych pozycji serii to tylko i wyłącznie połączenie zestawu z innymi małymi konstrukcjami piratów z lat 1989-1992, promocyjnymi, czy liniowymi jak 6258. Trzeba przyznać, że seria piratów obfitowała w zestawy promocyjne/dodatkowe, których w latach 1989 – 1998 (nie wliczając małych liniowych pozycji jak 6234) wyszło aż czternaście. Moja ocena pozycji to 9/10 z uwagi na klimat i elementy, a brak maksa wynika tylko z faktu trudności zestawienia zestawu z innymi klasycznymi pozycjami oraz brakiem szabli.
Ghostly Hideout.
Kolejna konstrukcja to przedstawiciel nie odżałowanej przeze mnie (i zapewne nie tylko) serii, która skończyła się nim tak naprawdę się zaczęła. Mam na myśli oczywiście wolfpack, której Lego poświęciło zaledwie trzy zestawy, nie wliczając występowania ludzi wilka w zestawach 6086 i 6105. Kryjówka ducha była wydana jako jeden z trzech zestawów w ramach promocyjnego trójpaku, tj. 1597 Castle Value Pack, o czym już pisałem.
Zestaw przedstawia kawałek muru w skalnej okowie, dopełnionego roślinnością i umieszczonego na zielonym podłożu, która to konstrukcja kryje ducha, nieodzowny element zestawów zamkowych w latach 90-tych, a całość uzupełnia jeden wojownik ludzi wilka. Konstrukcja jest dość masywna i pasuje do głównej bazy wilków 6075 , jako część lądowa będąca pozostałością innej większej konstrukcji, której niestety TLG nie wypuściło. Kawałek muru posiada pewną prostą funkcję, otóż umożliwia chowanie i wysuwanie ducha, który (tak dla przypomnienia) świeci w ciemnościach, po uprzednim nagrzaniu go/oświetleniu z bliska nad żarówką. W zestawie znajdziemy jeszcze ptaszysko oraz głównego bohatera czyli człowieka wilka, w klasycznym brązowym torsie z nadrukiem wilka, z tarczą z takim samym nadrukiem oraz w czerwonej pelerynie i w czarnym kapturze. Twarz, podobnie jak u pirata z nadrukiem i opaską na oku. Gdyby zmienić wilka na dzika byłby idealny Jurand ze Spychowa. ;) Należy wspomnieć, iż nasz bohater jako wyposażenie posiada tarczę, miecz i włócznię przytwierdzoną do skały i resztek muru.
Kryjówka ducha to bardzo fajny mały, pudełkowy tym razem zestawik, ale dobrze oddający lata 90-te w ramach castle. Nie mogę odżałować, że to maleństwo jest trzecim pod względem wielkości zestawem w ramach serii, a zarazem ostatnim. Świetnie natomiast promuje serię, szczególnie poprzez minifiga. Ocena nie może być inna niż 10/10 punktów.
Black Knights Boat.
Ostatni z zestawów to jedna z sześciu łodzi, jakie mogliśmy otrzymać w ramach zamkowej serii.
Zestaw przedstawia niewielką smoczą łódź, napędzaną ruchem dwóch wioseł, a utrzymaną w kolorystyce niebiesko – czerwono – czarnej. W łodzi, poza beczką z dwoma żółtymi kropkami stanowiącymi ładunek otrzymujemy dwa różne minifigia. Pierwszy to rycerz w normalnym pancerzu na torsie, w hełmie z przyłbicą i piórkiem, mieczem i tarczą ze smokiem. Drugi to klasyk w łuskowej zbroi z włócznią w dłoni. Elementem wspólnym obu jegomości jest rudy, a raczej czerwony zarost, co wygląda trochę komicznie. Łódka niczym specjalnym nie powala, a jedyna jej unikatowość to wydanie jej na rynek amerykański, w ramach wspomnianej pozycji 1597. Dla mnie to zbyt oczywista, choć zmodyfikowana kopia łódki czarnych sokołów 6018, gdzie wykorzystano ten samo motyw smoka.
Muszę przyznać, że łódka trochę zawodzi. Mało wyposażenia dla minifigów, kopia (moim zdaniem) innej łódki przy jednym plusie ładnych figurek to zbyt mało, nawet jak na zestaw promocyjny. Moim zdaniem 6/10 to maksymalna ocena, tej unikatowej ze względu na wydanie, pozycji.
Wszystkie powyżej przedstawione zestawy na obecnym rynku są trudno dostępne, szczególnie w stanie klocki plus instrukcja, co powoduje ich pewną unikatowość i niestety podnosi irracjonalnie cenę, szczególnie na rodzimym runku. To stanowi oczywiście największy minus zaprezentowanych powyżej konstrukcji. W większości fajne i bardzo fajne, ale niestety trudno dostępne..
Na koniec instrukcje do wszystkich pozycji oraz oczywiście zapraszam do zakładki unikaty.
Niewielu takich pasjonatów spotkałem w życiu. Świetny blog, gratuluję pomysłu. Do dziś mam kilku piratów i króla Ryszarda na białym koniu, którego dostałem na urodziny:)
Witam! Mam pierwszy z zestawów, niedawno go zlozylem. Podobnie jak inne zestawy jakie mam z lat dziecinstwa 92-94. Do serii ludzie wilka mam wielką słabość, mam trzy figurki w tym zestaw z wozem. Blog znakomity!