Jak pisałem we wcześniejszym wpisie, ponownie czas na trochę nowego starego space w kolekcji staroci. Kilka małych i jeden średni zestaw. Sety z różnych tematów kosmosu, tj. klasycznego space, exploriens, spyrius i oczywiście space police. Piszę oczywiście, bo w ostatnim czasie to drugi i trzeci zestaw w tym temacie. Pozostałe to mali, pojedyńczy przedstawiciele swoich tematów. Na reprezentanta klasyki space czekałem bardzo długo, o czym pisałem w poprzednim temacie.
Do rzeczy. Zestawy w kolejności wydania od roku 1985 do roku 1996 :
6807 Space Sledge with Astronaut and Robot,
6831 Message Decoder,
6886 Galactic Peace Keeper,
1954 Surveillance Scooter,
1858 Droid Scout.
Niewiele tego, ale jak zwykle przy starych zestawach, oczy cieszy. Wszystkie z instrukcjami plus jedno pudełko. Stan bardzo dobry i dobry. Do ostatniego zaliczyć niestety muszę 6886, gdyż był chyba najintensywniej używanym z wyżej prezentowanych.
Kolorystyka różna, w zależności od tematu. Wyróżnia się oczywiście space police, w charakterystycznych czarno – niebieskich barwach z czerwonymi elementami trans. Classic space oczywiście w klasycznej szarości typu old.
Space Police. Podobnie jak blacktronem I, tak pierwszymi kosmicznym policjantami byłem zawsze zafascynowany. Dobór kolorów i figurek chyba był tego przyczyną. Pojazdy, jak prezentowany wcześniej 6895, czy kolejny modułowy produkt prezentowany poniżej, tj. 6886 powodują, że seria space spędza mi sen z powiek szukając po sieci kolejnych zestawów do kolekcji.
Danie główne tego wpisu prezentuje się ciekawie i jest takim latającym odpowiednikiem 6895. Taka sama kapsuła z aresztantem, rodem z blacktrona I, taka sama owiewka i ruchome boczne elementy. Inna koncepcja, niż przy Spy Tracku, ale i tak suma sumarum bawialność na piąteczkę. Figurki we wszystkich odsłonach pierwszej serii space police takie same. Policjant i rzezimieszek :)
Jak widać na zdjęciach jest trochę możliwości co do funkcjonalności seta, a z połączenia wszystkich zestawów pierwszych policjantów może wyjść niezła składanka. Sześć zestawów to niewiele, choć trzy z nich rzadko pojawiają się na naszym, a także europejskim rynku. Pożyjemy zobaczymy. Podobnie jak z blacktronem I, jak uda się pozbierać, przedstawię wszystkie w jednej koncepcji.
I tak oto, począwszy od zaprezentowania pierwszej części kolekcji w maju tego roku, poprzez prezentacje kolejnych setów dochodzimy do dwustu zestawów z lat 80 i 90. Ale o tym jutro..
„..i ponownie Space” … Ja nie mam nic przeciwko temu. :) Im więcej mojej ulubionej linii Lego tym lepiej. Niebawem jak fundusze mi pozwolą zbiorę się i zacznę szukać mojego marzenia czyli bazy pierwszej serii Blacktron`a.