Tak, dokładanie..to kolejny wpis na LS. Długo trwało nim się tu pojawiłem, co nie znaczy, że odpuściłem sobie Lego. Nie nie :). Cały czas powiększałem zbiory, kupowałem zestawy, doprowadzałem je do porządku, kompletowałem i uzupełniałem braki. Kolekcja poszła też trochę w poszerzenie, gdyż dodałem takie serie jak Adventurers, gdzie z kilku zestawów zrobiło się 36 pozycji. Pojawiło się też trochę współczesnych zestawów, szczególnie z lubianej przeze mnie serii Creatora no i oczywiście polybagi. Tych ostatnich uzbierałem 248 sztuk. W ramach staroci, które nadal są clou mojej przygody z Lego posiadam już 686 zestawów z różnych serii, choć króluje Town i Space. Pojawiły się w niej jednak także dosyć niespodziewanie pozycje Star Wars, które zamierzam dalej zbierać, jednak tylko te z początkowego okresu, tj. 1999 – 2002. Wszystkie moje zbiory na dzień dzisiejszy to łącznie 1060 zestawów! Czy to dużo, czy mało, nie mnie to oceniać. Prawie wszystkie są pełnoprawne, tzn. posiadam do nich instrukcje o pudłach (do części z nich) nie wspominając. Braki dotyczą jedynie 29 pozycji, tj. niecałych 3 %.
Jeżeli zastanawialiście się kiedyś jak wygląda trzymanie w domu tylu zestawów Lego, to proszę zerknąć na fotkę poniżej ;).
Wszystko w woreczkach strunowych z karteczką i numerem zestawu, podzielone w kartonach na serie. Do tego karton instrukcji posegregowanych wielkością, karton katalogów, prospektów i starych gazet o klockach jak Bricks&Pieces (które zresztą zamierzam tu opisać). Oszalałem? Może..I uprzedzam pytanie – tak posiadam życie prywatne inne niż klocki ;).
Co do wpisów na Lego”s Soul, to będę starał się zamieszczać tu kolejne dotyczące głównie klasyki, czasem polybagów i innych materiałów Lego. Aby udowodnić, że nie zapomniałem do LS, to informuję, iż uzupełniłem i uaktualniłem zakładkę MISB (dla tych, którzy zaczynają przygodę z Lego przypominam wcześniejszy wpis, czym jest MISB i MIB), a nowe informacje pojawiły się także w innych zakładkach. Na bieżąco będę uzupełniał także zakładkę unikaty, gdyż zestawów z tzw. „jedynką” z przodu, lub „only USA” nazbierało się trochę.
Na koniec zdjęcie wrzuconych dziś kolejnych pozycji MISB we wspomnianą zakładkę. Łącznie jest już ich tam 43 sztuki, choć trzeba przyznać, że bez porywów ;).
Cóż. Zapraszam do śledzenia i czytania oraz czekam na sugestie, jakie pozycje chcielibyście by znalazły się na stronie, tudzież zostały przeze mnie zrecenzowane. Całość zbiorów oczywiście do przejrzenia na Bricksecie.
Fajnie, że wróciłeś.
Po tak długiej przerwie bałem się, że już nie wrócisz. Cieszę się, że LS znowu żyje :) Czekam na kolejne wpisy – a Kolekcja bombowa. Gratuluję zbiorów.
Minęły chyba wieki od ostatniego kontaktu z bazą ;-) Tak z ciekawości te 15 box`ów na foto jaki procent z tych 1060 szt. zestawów pomieści w sobie ?
Wszystkie :) Prawie 250 szt. to polybagi, a to raczej maleństwa. Do tego jeszcze karton z płytami bazowymi. A te 12 głównych pudeł to jednej z największych rozmiarów.
Już nie mogłem się doczekać powrotu i recenzji klasycznych zestawów ;)
Uff, wróciłeś!
Cieszę się, że blog nadal żyje, a Twoja kolekcja wciąz rośnie. Adventurers to słuszne zdobycze!
Jako że moja kolekcja też rośnie mam pytanie jak przechowujesz zestawy z pudełkami. Klocki w pudełkach czy osobno. Co robisz żeby nie poniszczyc pudełek przy przechowywaniu?
Hej. Klocki przechowuję oddzielnie. W woreczkach strunowych, każdy zestaw oddzielnie, oczywiście z numeracją. Pudełka to większy problem. Te mniejsze rozkładam na płasko (po otwarciu obu małych bocznych ścianek) i wkładam jedno w drugie. Nie rozkładam pudeł najlepszych i najładniejszych oraz dużych, do których wkładam mniejsze. Robię tak od lat i nic nie tracą na wartości i wyglądzie. Wszystko jednak zajmuje coraz więcej miejsca ;)
Pytałem bo ja mam samych pudeł, pudełeczek 3 takie pudła, a potrzebuje troszkę zmniejszyć gabaryty, Dzięki za radę.