Od kilku dni w punktach z prasą dostępne jest kolejne wydanie miesięcznika Lego Star Wars, o czym spieszę (z pewnym opóźnieniem) poinformować. Kolejny numer i kolejny mały zestaw jako dodatek. Tym razem jest to model wielkiego (w oryginale) AT-AT.
O samym magazynie nie będę się rozwodził, bo trzyma poziom przy każdym numerze i jest warto polecenia, nie tylko dla młodych fanów Gwiezdnych Wojen. Natomiast co do modelu, to jest to kolejna bardzo dobrze wykonana miniatura.
Model jak wspomniałem przedstawia małego AT-AT, znanego z kilku części sagi, zarówno w wydaniu filmowym, jak i rysunkowym. Większość z Was pamięta go z drugiej (piątej) starej części sagi z bitwy o Hoth. Maszyna utrzymana w kolorystyce szarości w kilku odcieniach z ruchomymi nogami w dwóch płaszczyznach oraz głową. Nie ma w niej zbyt wyszukanych elementów, ale sam kolor szary powoduje, że warto nabyć maszynę nawet dla wzbogacenia części. Cieszy fakt, że jest to kolejny niezły model wydany w ramach magazynu. A żeby było ciekawiej, to kolejny model (listopadowy) również wygląda zacnie. Będzie to miniatura pojazdu MTT, co widać na zdjęciu powyżej.
Pozostaje mi zachęcić do zakupu celem uzupełniania zbiorów mini pojazdów z Gwiezdnych Wojen.