Jak każdego fana klocków Lego, tak i mnie czasem nachodzi ochota zbudowania czegoś. Palce świerzbią, w głowie kilka pomysłów i szyba decyzja. Dwa wieczory wyjęte z domowych obowiązków i jest mały Moc. Jako, że jestem niepoprawnym fanem klasyki co ma odzwierciedlenie na stronie i forach tematycznych, głównie poprzez recenzje staroci, tak i mała scenka wprost się do wspomnianej klasyki odnosi. Ponieważ w zeszłym roku pokusiłem się o scenkę opartą na klasycznym space, więc zgodnie z tradycją poszedłem ponownie w tym kierunku. Zastrzegam, że nie jestem MOCarzem, a moje pole miłości do Lego, to przede wszystkim zbieranie staroci i ich opisywanie, więc proszę o wyrozumiałość w odbiorze scenki. ;)
Moc który przedstawiam to przekrojowy rzut na kawałek bazy M-Tronów. Całość utrzymana w kolorystyce szarości z elementami białymi, czarnymi i czerwonymi. Dlaczego w szarości, skoro czerwień to kolor M-Tronów? Ponieważ jak przyjrzeć się starym katalogom Lego, to widać, że właśnie takie były bazy M-Tronów. Ich fragmenty są widoczne w niejednej scence z katalogu. Moja praca przedstawia jak wspomniałem fragment bazy, a dokładnie podjazd do dwóch małych, połączonych hangarów oraz jedno dodatkowe pomieszczenie ze sterownią i wyposażeniem. Wjazdu do bazy broni pojedyńcze działko laserowe, a w całej scenie wykorzystałem siedem minifigów M-Trona i jednego pojmanego Blacktrona serii drugiej.
W scence wykorzystałem także kilka elementów z M-Tronowych zestawów, jak skrzynki, czy charakterystyczne dla serii tile z nadrukiem. Dodatkowo oczywiście
Beacon Tracera, który pasuje tu idealnie. Sama seria magnetronów jest wdzięcznym polem do tworzenia własnych wersji tego klasycznego, kosmicznego tematu. Jest tu wszystko. No może prawie. Są pojazdy, duże i małe, maszyny latające różnych rozmiarów, temat przewodni w postaci magnetycznych elementów, ładne minifigi, klasyczny ciemny charakter Lego space, czyli Blacktroni. Brak tylko jakiejś większej stałej konstrukcji w postaci bazy. I tu pole do popisu dla fanów Lego. Jak przejrzeć sieć, można spostrzec, że prac takowych jest mnóstwo. Większość utrzymana w kolorystyce serii, czyli połączeniu czerwonego z czarnym i białym w towarzystwie charakterystycznych elementów przezroczystych koloru trans neon green. Ja jednak, dla odróżnienia i chęci bycia w zgodności (..coraz bardziej czuję, że jestem klockowym ortodoksem..) ze starymi katalogami, utrzymałem wszystko w barwach, jakie widać na zdjęciach.
Konstrukcja całości wskazuje, iż mamy tu do czynienia z wyciętym fragmentem większej bazy. Widać to chociażby poprzez oznaczenie na ścianie hangaru oraz fakt, iż pomieszczenia ze scenki nie przedstawiają typowych części dla baz kosmicznych, jak magazyn, mesa, kajuty, sterownia itp. Uprzedzam tu jednak pytanie – nie nie będę tworzył dalszej części, choć może i miałbym na to ochotę. Proza życia wyklucza jednak pozyskanie czasu na rozbudowę.
Jak już wspomniałem, w scence wykorzystałem głównie dwa odcienie szarości. Sporo także elementów z nadrukiem (łącznie ponad 40 sztuk) oraz przezroczystych. Widać je chociażby w bramach wjazdowych, które nie posiadają drzwi, a schowane wewnątrz kropki trans w kolorze czerwonym mają imitować edytory pola siłowego. Stąd brak drzwi. Na ścianach trochę drobnicy, wyposażenia, schowków i bliżej nieokreślonych konstrukcji służących do funkcjonowania bazy.
W scenie wykorzystałem także małe działko laserowe wzorowane na współczesnych działkach p-lot 20/30 mm. Umieszczone jest na obrotowej platformie i wynoszone ku górze, bądź dole (po podniesieniu możliwa zmiana kąta ostrzału na ujemny) za pomocą dwóch „zginaczy”. Działko zawiera takie elementy jak lufę, magazynek, sterowanie wraz z celownikiem komputerowym, stanowiskiem strzelca oraz miejscem na zapasowe trzy magazynki, tuż za slope z nadrukiem M-Trona.
Na koniec kilka zdjęć z innego ujęcia i zdjęcia działka z różnych stron. Miłego oglądania! :)
Lego's soul 
Piszesz, że nie jesteś „MOCarzem”, ale baza wyszła Ci naprawdę profesjonalnie. Widać przemyślaną kompozycję – scenka prowadzenia jeńca jest ładnie zaaranżowana, świetny panel sterowania i fajny balkonik. W drugim pomieszczeniu też krzątanina przy sprzęcie i pojeździe, a całości dopełnia ciekawa konstrukcja działka na zewnątrz. Zgrabnie połączyłeś katalogową umowność bazy z nowoczesnymi elementami konstrukcji, takimi jak rozbudowane przejścia czy wszystkie te super greeble na ścianach. Gdybym miał się czegoś czepiać to chyba tylko wytile`owania (oj, brzydki słowotwór wyszedł) podłóg – wiem, wiem – tak jest ładniej, ale study na wierzchu to taki tradycyjny element starego Lego. Podsumowując, baza świetna i fajnie, że zaprezentowałeś.
Bardzo lubię zaglądać na `legosoul`. Robisz klarowne, dobre zdjęcia a i opisy zestawów są ciekawe i wyczerpujące. Jak poczytam, to zaraz pragnę powiększyć kolekcję :) Pozdrawiam i czekam na dalsze wpisy.
Seria M:Tron to jedna z moich ulubionych serii z dzieciństwa. Twój MOC wygląda naprawdę świetnie – uważam, że greebling jest wręcz idealnie stonowany, nie za dużo nie za mało. Bardzo miło się na to wszystko patrzy, czuć ten ruch w bazie. Naprawdę gratuluję i czekam na inne MOC’e :)
O rany! Dzięki za komentarze! Cieszę się, że przypadł mocyk do gustu. Czasem aż się człowiek rwie by coś zrobić, ale kolekcjonowanie i opisywanie staroci zajmuje cały czas przeznaczony na Lego. Raz jeszcze dzięki! :)
Potwierdzam MOC jest bardzo dobrze zrobiony
Proszę o więcej tego typu konstrukcji :)
A szczególnie proszę o MOCe zestawów space M-Tron i Ice Planet :D
Dzięki! postaram się o kolejne starocia w nowym wydaniu.
Pingback: Kilka wymiarów Lego Space | Lego's soul
Wow! Naprawdę genialna baza! Podoba mi się szczególnie balkonik w drugim hangarze. I ten pojmany blacktron.. Naprawdę super MOC, polecam też bazy i pojazdy M:trona ze strony Kalais bricks.