Drodzy Fani Lego!
Stało się. Dokładnie dwa lata temu, 9 marca 2013 roku pojawił się pierwszy wpis na stronie którą w tej chwili odwiedzacie. Projekt, który miał być uzupełnieniem mojego zamiłowania do klocków Lego (szczególnie okresu klasyki), stał się swego rodzaju motorem napędowym i wyznacznikiem kierunku rozwoju tego, co chcę osiągnąć i pokazać Wam fani klocków z emblematem Lego.
Przez ten okres tworzyłem, opisywałem, fotografowałem, ale przede wszystkim cały czas kolekcjonowałem zestawy z lat 80-tych i 90-tych. Moje zamiłowanie do tego okresu znane jest tym co tutaj zaglądają. Staram się przy tym nie być ortodoksem i od czasu do czasu nawiązuję do teraźniejszości. Chociażby pisząc o tak lubianych przeze mnie polybagach.
Jednak tego wszystkiego nie byłoby gdyby nie Wy. Miałem okres zwątpienia, jak chyba każdy, kto coś tworzy. Myślałem po co mi to wszystko, te godziny spędzone wieczorem przy pisaniu, czy fotografowaniu i technicznej obróbce. Przecież wystarczy kupować, zbierać i udzielać się czasem na forach. Wtedy też ktoś z Was napisał komentarz, że chyba nie rezygnuję, że nadal będę pisał o klasyce, tak?
Tak! Nie zrezygnowałem. To dzięki temu właśnie postanowiłem jeszcze przyspieszyć, poszerzyć tematykę i opisywać wszystko, co wpadnie w objęcia moich zbiorów. I właśnie o tym głównie jest ta strona. Próżno szukać tu „newsów” ze zjazdów, czy przecieków z tego, co nas czeka od Lego w danym roku (za wyjątkiem polybagów). Jest tyle stron które o tym traktują i robią to świetnie, że kolejny powielacz jakim by stało się Lego’s soul, nie miało sensu. Skupiłem się więc na opisach, przedstawianiu nowości w kolekcji, a co za tym idzie na krótkim prezentowaniu kolejnych zestawów, na tworzeniu porównań, czy recenzji. Taka była, jest i będzie strona „duszy klocków”. Choć przyznam, że zapewne zmieni z lekka formułę i może nawet wygląd. Nie było tego aż tak wiele. Dzisiejszy jubileuszowy wpis, jest przy okazji dokładnie 200 wpisem na tej stronie. Jednak czy to moje lenistwo, że tych wpisów jest dopiero tyle, czy efekt tego, iż opisywana materia istnieje tylko na rynku wtórnym…nie wiem. Sami oceńcie. ;)
A oceniacie. Czytacie, komentujecie (ja także), odwiedzacie moją stronę liczniej niż mógłbym przypuszczać zakładając ją. Idąc za ciosem więc, przedstawię kilka słów bezdusznej statystyki tej bezpośrednio związanej ze stroną, jak i tej dotyczącej kolekcji.
Dwa lata Lego’s soul to:
- Ponad 111500 odsłon,
- 200 wpisów,
- 724 wspólne komentarze,
- 30 śledzących stronę,
- 3 autorów wpisów.
Ale także..
- 406 zestawów z lat 1978 – 1999,
- 4 zestawy MISB/MIB
- 25 recenzji,
- 73 opisane polybagi,
- oraz kilka MOCy i scenek z zestawami.
Jak widać trochę się działo. :) Liczę na to, że nadal będziecie tu zaglądać i czytać. Czytać i wspominać. Kieruję to w szczególności do Was fani Lego pamiętający czasy dewizowych opłat za klocki, uiszczanych w specjalnych sklepach na literkę „P”. To, że wzbudzają sentyment zestawy które przedstawiam ma odzwierciedlenie w mailach, jakie od Was dostaję. Dziękuję Wam bardzo!
Dziękuję wszystkim odwiedzającym, komentującym i czytającym to, co znajduje się na LS. A z tego miejsce w szczególności chciałbym podziękować kilku imiennym fanom Lego i blogerom. Nori, Surt, Mateyo82, Łukasz K., Prezes (Seba), Jarząb, Ququz, Jaskier, Bombeletta i Abteampoznan – Dzięki za wszystko! ;)
Na koniec mały prezent, którym dziś moja luba mnie uraczyła i uczciła tę małą rocznicę dwóch lat „legosoulowania”. ;)
Torcik był i prezent też był. Jak widać po minifigu – kobiety rządzą światem! Nawet naszym, klockowym.. ;)
Gratuluję wytrwałości w prowadzeniu bloga. Ale to już chyba taka cecha LEGOmaniaków, że mają cierpliwość do długoterminowych projektów. ;)
Bardzo mi miło, że zostałem na niebiesko wyróżniony. :)
Będą zdjęcia pani archeolog? Głównie jej kapeluszowłosy mnie interesują. Z racji tego, że jestem absolutnym maniakiem tych klimatów, rozważam zakup tej figurki.
Ooo! :D Jak mi miło :D Dziękuję za wyróżnienie! WSZYSTKIEGO NAJCUDNIEJSZEGO w drugą rocznicę! Więcej klocków, jak najmniej nadeptywania na te, co pokątnie opadną na podłogę i czają się na stopy oraz mnóstwo inspiracji :D
Figurka archeolożki jest BOSKA! :D
Gratulacje i dalszej wytrwałości życzę, zwątpienia pewnie jeszcze będą, ale nie ma co się załamywać, tylko pisać, fotografować i dzielić się z czytelnikami ciekawostkami!
No i życzymy kolejnych wspaniałych zestawów w kolekcji. :)
Dużo nowych, tzn. starych, zestawów w kolekcji! Aby nigdy nie zbrakło na to kasy i oby druga połówka zawsze rozumiała, że te kilka stów wydanych na zestaw, to przecież okazja jak nigdy! ;-) Wytrwałości również, rozumiem bo sam mam dołki i czasami potrzebuję bodźca, którego często znajduję właśnie tutaj.
Wszystkim dziękuję za komentarze!! :D Zarówno tutaj, na FB, jak i na maila. Będę starał się by pojawiało się tu więcej staroci, w tym artykułów i porównań. Raz jeszcze dzięki! ;)
ps. Jaskier. Zdjęcia szczegółowe dostaniesz na maila. ;) Figurka spokojnie pasuje do klimatów Adventurers.
Gratuluje 2 lat wspaniałych wpisów! Cieszę się, że nie zrezygnowałeś. Życzę Ci jeszcze wielu takich lat i zestawów!