Kolejny wpis o „nowych” klasycznych zestawach poświęcę kilku pozycjom serii wodnej od TLG, czyli Lego Boats, które czekają już na prezentacje kilka tygodni. Wśród przedstawionych trzy pozycje z lat 80-tych i 90-tych, czyli 1/4 całej serii boats, liczącej łącznie dwanaście sztuk. Wg. kolejności pojawienia się na rynku:
4015 Freighter,
4010 Police Rescue Boat,
4011 Cabin Cruiser.
Trzy zestawy to klasyka serii, która sama w sobie posiadając niewiele zestawów powoduje, że większość z nich jest dobrze znana fanom Lego. Jeden z prezentowanych pochodzi z lat 90-tych, dwa z lat 80-tych. Przedstawiają mały frachtowiec, łódź policyjną – ratowniczą oraz jacht. Pierwszy zestaw to reprezentant klasycznych lat Lego, wykonany w typowym stylu dla początku lat 80-tych. Łódź policyjna wykonana w formie i kolorystyce bardzo popularnych policyjnych zestawów z końca lat 80-tych. Natomiast jacht to początek lat, gdzie seria miejska – town (której naturalnym uzupełnieniem są zestawy boats oraz z serii trains) zmieniała klimaty na cieplejsze wprowadzając pozycje umieszczone w rejonach, gdzie stale jest ciepło, pięknie i rosną palmy. ;)
Moje zestawy są w bardzo dobrym i dobrym stanie. Tylko we frachtowcu dwie naklejki lekko zużyte, a w łodzi policyjnej brak dwóch naklejek z numerem zestawu, czyli 4010, które powinny znaleźć się na dziobie maszyny. Wszystkie z instrukcjami, plus jedno pudło.
Szerzej o zestawach w kilku słowach poniżej.
Freighter.
Niebieski pływający obiekt, to jeden z trzech „statków”, które Lego wypuściło jako pierwsze w ramach serii, tj. w 1982 roku. Poza nim na rynku pojawiły się jeszcze Tug Boat oraz Fire Boat. Przyznam z nieukrywaną satysfakcją, że posiadam wszystkie trzy. :)
Kadłub statku składa się z trzech elementów łączonych ze sobą. W wersji pływającej pod kadłubem podłącza się dwa pływaki z obciążeniem, co widać na zdjęciu poniżej. Środkowa część posiada ładownię, w której mieści się transportowany ładunek, do przenoszenia którego służy ruchomy wysięgnik tuż za dziobem.
Przyznam, że łódź ta bardziej przypomina jednostkę rybacką niż frachtowiec. Na takie miano może już bardziej zasługiwać 4030 Cargo Carrier, choć to też raczej większa barka. Ale nie ma co marudzić, to przecież początek lat 80-tych.
Sama jednostka wygląda zgrabnie, na co niewątpliwie ma wpływ praktycznie pusty pokład i niewielka kabina, z klasyczną odwrócona szybą. Z ciekawostek zestawu można wymienić postać kapitana, a w zasadzie tors minifiga koloru czarnego, który występuje w tej barwie tylko w trzech zestawach.
Zestaw nie jest zły, choć mi do gustu bardziej przypadł holownik będący pierwszą pozycją w serii. Ogólnie nie jest źle, typowy początek lat 80-tych, a ocena to cztery.
Police Rescue Boat.
Kolejną jednostką jest łódź policyjna utrzymana w konwencji jednoczęściowego kadłuba, z pustym wnętrzem umożliwiającym zabudowę.
Jak już wspomniałem brak w niej dwóch naklejek z numerem, ale liczę, że z czasem gdzieś uda się znaleźć w drugim obiegu. Sama łódź to jednostka o zwartej linii, z ciekawą nadbudówką i dwoma policjantami. Linia maszyny całkiem niezła, dająca odczuć, że to szybka jednostka. Obciążenie konstrukcji, podobnie jak innych w owym czasie, uzyskano dzięki brickowi 73090b, z metalowym ciężarkiem wewnątrz. Tu w kolorze czarnym. Całość umieszczona w kabinie, do której prowadzą mini stopnie. Wewnątrz stół i jeden fotel, a przy wejściu komplet do nurkowania w postaci kasku starego typu w kolorze czarnym oraz butli w kolorze czerwonym.
Kabina dobrze oświetlona z racji na sporą liczbę okien. Bardzo dobrze to wygląda. w konstrukcji nie zabrakło szczegółów jak mały masz, trzy szperacze na rufie i dziobie jednostki oraz syreny, czy tez głośnika. Całość konstrukcji przemyślana i dobrze wykonana. Zestaw może się podobać.
Gdybym miał ocenić jednostka dostałaby chyba piątką z minusem. W zasadzie niczego tu nie zabrakło (no może przydałoby się jakieś dodatkowe wyposażenie minifigów w kabinie), a linia łodzi dająca wrażenie że mamy do czynienia z szybką sztuką podnosi ocenę. Żałuje, że kiedyś nie posiadałem tej jednostki. ;)
Cabin Cruiser.
Ostatnią łodzią prezentowaną w tym wpisie jest jacht utrzymany w kolorze bieli, pasujący w stu procentach do tła z tytułowej grafiki.
Jacht utrzymany w podobnym stylu co ww. łódź policyjna, ze stopniowaną nadbudówką, przedstawia maszynę ze stanowiskiem do połowu dużych ryb. Oprócz dwóch minifigów – sterującego łodzią (tors figurki w polorze białym z nadrukiem kotwicy występuje tylko w czterech zestawach) oraz łowiącego ryby, w zestawie otrzymujemy rekina, który przez przypadek trafia na wędkę.
Jacht, także posiada obciążenie takim samym elementem, w tym przypadku w kolorze czerwonym, którzy posłużył za element wypełnienia wnętrza kabiny. Kabina także dobrze oświetlona przez sporą ilość „lufcików”, jednak cała nadbudówka o innej delikatnie linii, bardziej nowoczesnej od łodzi policyjnej. W kabinie, która ma większa powierzchnię od ww., znajduje się stół i fotel. Poza tym brak jakiegoś drobnego wyposażenia. A szkoda.
Oznaczenie numeru w jednostce uzyskano poprzez dwie długie naklejki w kolorze niebiesko – czerwonym, z białym numerem zestawu. W samej jednostce większość elementów to biel, kilka w kolorze niebieskim, trochę żółtego i czerwonego. Nie podoba mi się natomiast niedopracowanie stanowiska kierowania w łodzi, z powodu braku jakiegokolwiek elementu imitującego stopień do wejścia, czy tez drabinkę. Ale nie obniża to specjalnie oceny całości.
4011 można spokojnie ocenić na czwórkę z plusem. Obniża ją tylko brak dodatkowego wyposażenia w kabinie, jak i minimalnie ww. kwestia stanowiska. Ogólnie jacht to ciekawa konstrukcja, pasująca do okresu w ramach town, jaki zapanował po 1991 roku, w tym np. tematu Paradisa.
Zestawy „pływające” to ciekawa część Lego, choć duże elementy w postaci kadłuba możliwego do wykorzystania tylko w tego typu jednostkach, mogą ograniczać własne konstrukcje z elementów będących w zestawie. Nie mniej jednak dążę do pozyskania całej serii, a opis jej będzie tematem jednego z najbliższych wpisów.
Był kilka lat temu podobny zestaw z jachtem 4642. Nawet mi się podobał i miałem kiedyś w łapkach przeceniony egzemplarz w jakimś markecie, ale ostatecznie nie wziąłem.
4642 nie jest taki zły. Brak mu jednak trochę do pierwowzoru. No i gdzie ten rekin? ;) Jakiś
strzępiel albo tuńczyk się co najwyżej złapał. :D
Piękny stan łodzi :) Zazdroszczę kompletnej trójcy z 1982r. Fire boat to zestaw, który miałem z bratem w dzieciństwie, jakiś czas temu pozyskałem 4015, ale najmniejszego holownika mi jeszcze brakuje. Wniosek formalny: skoro będzie wpis o pływających to może jakieś zdjęcia w wodzie uda Ci się poczynić? :) Pewnie ciężkie do wykonania..
Na ambicję mi wjechałeś Surt! ;) Postaram się więc coś wykombinować. Specjalnie dla kolegi! ;)
Pingback: Dwa pokolenia Fire Boats | Lego's soul
Pingback: Dwa pokolenia Police Boats | Lego's soul