Klasyczne lata 80-te

Od jakiegoś czasu na stronie brakowało wpisów o nowych zestawach w kolekcji. A że trochę się nazbierało tych nie prezentowanych jeszcze, więc dziś dwa takie klasyki z pierwszej połowy lat 80-tych. Oba zestawy znane, aczkolwiek bardziej pamiętanym jest młodszy z nich, ale o tym później. Wg. kolejności :

6374 Holiday Home,
6368 Jet Airliner.

Obie pozycje to zestawy, które były na mojej liście poszukiwanych. Na marginesie dodam, że liczy ona jeszcze ponad 320 pozycji (!). Zestawy przedstawiają rozbudowany dom wczasowy oraz mały samolot pasażerski. Nazwijmy to, odrzutową awionetkę. Obie pozycje są w bardzo dobrym i dobrym stanie, do obu instrukcje. Pudełek brak. Patrząc w ujęciu całościowym sporo tu elementów z nadrukiem, kilka naklejek i po dwie figurki w każdym z prezentowanych zestawów. Tradycyjnie już, kilka słów rozwinięcia w krótkiej charakterystyce każdej z pozycji.

Holiday Home.

Ten śliczny reprezentant tematu leisure w ramach town, to jeden z dziewięciu domów mieszkalnych/wczasowych, jakie seria proponowała fanom Lego.

Zestaw przedstawia sporych rozmiarów (przynajmniej na wysokość) dom w kolorze białym, z czerwoną dachówką w znacznej ilości, wraz z kawałkiem podwórka, na którym znajduje się imitacja kamienistej drogi, trochę sprzętów wczasowych jak parasol, stół z krzesłami, palenisko, coś na wzór poprzednika grilla oraz piękna topola, będąca chyba najdroższym elementem zestawu. Całość dopełnia klasyczny jak na tamte lata czerwony samochód.
Wnętrze budynku kryje małą kuchnię oraz salonik, w którym nie zabrakło miejsca na kanapę, stół i fotel. Stół oczywiście szklany, co imituje plate 2×4 w kolorze trans clear. Na górze sypialnia z podwójnym łóżkiem i szafką.

Całość wnętrza dobrze oświetlona, co uzyskano dzięki aż sześciu oknom różnej wielkości. Mankamentem natomiast jest to, co przeważnie spotykamy w tego typu zestawach, tj. zieloną podłogę w budynku. Nikt w latach tworzenia zestawu nie zastanawiał się nad takimi kwestiami. Dla mnie to mały minus, choć oczywiście spodziewany.

Natomiast całokształt budzi same pozytywne odczucia. Dom jest dobrze zaprojektowany i wykonany. Mnie najbardziej podoba się boczny murek przy miejscu na auto, zakończony od góry łukami. No świetny pomysł :) Nie brak tu szczegółów i dopracowanych kwestii, jak oświetlenie przed domem i na stoliku, sporo listów, kubki, fotele, parasol, rośliny, czy wspominane naklejki imitujące zakończenie zadaszenia przed domem i sprzęty w kuchni. Poprostu dobra robota projektantów. A to przecież 1983 rok.

Moja ocena dla 6374 Holiday Home, to pięć z minusem. Minus, za ww. zielona podłogę w budynku. Reszta bez zarzutów. Zestaw spokojnie może wzbogacić niejedno miasto, włącznie z dzisiejszymi zestawami serii city.

Jet Airliner.

Drugim z zestawów jest jeden z pierwszych samolotów w ramach town, czyli przedstawiciel tematu flight, liczącego łącznie dwadzieścia cztery pozycje.

Zestaw przedstawia mały, czteroosobowy odrzutowiec (wliczając pilota), z niewielką przestrzenią ładunkową, utrzymany w białej kolorystyce z dwoma pasami w kolorze czarnym i czerwonym. Kolorystyka ta ma też odzwierciedlenie w jednym z dwóch elementów z nadrukiem, czyli na ogonie maszyny.

Sam samolot to dolnopłat w klasycznym układzie, z dwoma silnikami w gondolach umieszczonych po obu stronach kadłuba. Podwozie składa się z trzech goleni zakończonych zdwojonymi oponami.

Aby móc dostać się do środka stworzono podnoszoną ścianę boczną, która po obu stronach mieści po cztery zdwojone okna. W środku nie ma zbyt wiele miejsca, ale samolot spokojnie pomieści pilota i trzy minifigi z podręcznym bagażem. W maszynie dosyć ciasno, a może raczej wypada napisać, że wszystko zostało uszyte na miarę.

Zestaw jest przyjemny dla oka i budzi pozytywne skojarzenia. Nic tu nie odstaje od całokształtu i sam w sobie może stanowić dobre uzupełnienie lotniska, chociażby 6392, z tego samego roku. Nie ma tu może wodotrysków, ale to solidna pozycja w miejskiej serii. A że był to pierwszy samolot dostosowany do minifiga i nie był to tak duży zestaw, jak ww. lotnisko, to zapewne był częściej kupowaną pozycją i dobrze zapadł w pamięć fanom Lego. Osobiście pamiętam, jak wydawał mi się olbrzymi stojąc na półce Pewexu :)
6368 oceniam na mocne cztery. Polecam wszystkim fanom klasycznego town. A za pomoc w zdobyciu obu zestawów słowa podziękowania dla kolegi Surta z BrickLinka.

Reklama