Zakładając Lego’s soul blisko dwa lata temu pomyślałem sobie..hmm..dorosły jestem, zawsze coś tam gdzieś, lub do kogoś pisałem, więc może i pora wyjść do ludzi z tym co robię. Żyłem w tym przekonaniu, poznając z czasem innych ludzi w podobnym wieku, którzy już czas jakiś parali się tym co ja obecnie. Jakie więc było moje zdziwienie i zaskoczenie, gdy pewnego dnia bliżej przyjrzałem się innej formie ekspresji i to prowadzonej, czy też współprowadzonej przez bardzo młodego, kilkuletniego człowieka.
Uznałem wtedy, ze albo ja jestem mega, mega stary, albo świat tak poszedł do przodu, że przed kamerą występuje kilkuletni chłopak, któremu tata pomaga tylko w scalaniu tego, co ów młody umysł do świata chce wnieść. A skoro to młody człowiek, to i nie mogło tam zabraknąć klocków Lego ;) Po bliższym zapoznaniu się z podziwem odkryłem, że tata z synem prowadzą świetnego Vloga o przeróżnej tematyce, gdzie znalazło się miejsce dla przedmiotów i sytuacji, które spotykają młodego człowieka, w tym także dla klocków. Młody człowiek z pasją opowiada o tym jak widzi m.in. Lego i co mu w nich pasuje, a co nie. Przedstawiam Wam, jeden (nieprzypadkowy) wpis z opisywanej strony, czyli Vloga Zabawy Euzebiusza.
Do prezentowanego materiału przyczyniłem się w niewielkim stopniu, gdyż koledzy opisali zestawy z mojej kolekcji, co mnie bardzo cieszy :)
Vloga polecam wszystkim! Dosłownie. Tym co mają dzieci, by ich natchnąć trochę, tym, co się wstydzą, by pokazać, jak młody człowiek jest w stanie ogarnąć tremę i tym, co uwielbiają klocki Lego. Vlog pn. Zabawy Euzebiusza warto obejrzenia i posłuchania.
A Wam Koledzy dziękuję za świeże spojrzenie na świat klocków Lego :)