Pierwszy wpis po okresie Świąt poświęcony będzie kilku nowym zestawom, o których wspominałem ostatnio. Prezentację nowości zaczynam od serii space, która cały czas jest u mnie numer 2. Wysoko i mocno. Wg kolejności pojawienia się na rynku :
6930 Space Supply Station,
6846 Tri-Star Voyager,
6871 Star Patrol Launcher,
6892 Modular Space Transport.
Wszystkie zestawy to przedstawiciele klasycznej części serii space. Pochodzą z lat 1983 – 1986 i przedstawiają odpowiednio – bazę z czterema pojazdami na płycie „kosmicznej”, biało-niebieski pojazd latający z odłączaną częścią środkową, pojazd kołowy służący do wyrzucania w przestrzeń małych pojazdów zwiadowczych oraz modułową, kołową bazę transportową. Wszystkie mają jeden wspólny mianownik w postaci wyraźnie zaznaczonej (czasem dominującej) niebieskiej barwy zestawu. We wszystkich klasyczne figurki w kolorach żółtym, czerwonym i jedna w kolorze białym. Pozycje w stanie bardzo dobrym i dobrym. Do wszystkich zestawów instrukcje. Pudełek brak. Kilka słów o każdym z przedstawionych.
Space Supply Station.
Moja druga „baza kosmiczna” po klasycznej 920. Zgodnie z nazwą, twórcy dają nam bazę z zaopatrzeniem, choć patrząc na to co jest w zestawie trzeba ją raczej nazwać centrum komunikacyjnym. Zestaw oferuje wyniesioną ponad podstawę platformę z dwoma stanowiskami dla latających pojazdów opartych na element radaru oraz zdwojone stanowisko dyspozytorskie oszklone dwoma niebieskimi skośnymi owiewkami, często stosowanymi w zestawach kosmicznych. Baza posiada cztery radary oraz sporą ilość anten i oświetlenie. Stanowisko kierowania wyposażone w dwa miejsca z komputerami, dwie skrzynki na wyposażenie oraz łącznie uzupełnione siedmioma elementami z nadrukiem.
Cztery pojazdy stanowią świetne uzupełnienie całości. Mamy dwa różne pojazdy poruszające się po powierzchni, w tym jeden przegubowy oraz dwa takie same latające. Wszystkie posiadają wyposażenie osobiste minifigów wszelkiej maści. Jeden z pojazdów kołowych – przegubowiec ma ciekawszą konstrukcję. Zastosowano w nim dwie łychy jako zasobniki do przewozu materiałów. Jednym słowem klasyczne konstrukcje space.
Ogólnie zestaw sprawia bardzo dobre wrażenie. Mam tu aż cztery minifigi i to w klasycznych hełmach wersji pierwszej, w dwóch kolorach, cztery pojazdu no i ciekawie wyglądającą bazę. Jednym słowem mnóstwo możliwości. Zestaw bawialny w stu procentach. Poza konstrukcją główną pozwala na tworzenie dodatkowych, dzięki ciekawym elementom, których tu nie brakuje. Kolorystyka zestawu zgodna z nurtem odejścia od pierwotnej szarości z niebieskim, dzięki wpleceniu białej barwy. Poza omawianym widać to dobrze w takich pozycjach jak 6890 czy 6980, która to świetnie pasuje do prezentowanej pozycji.
Gdybym miał oceniać, to zestaw otrzymałby oczywiście czystą piąteczkę. Nie mam co zarzucić tej konstrukcji, która jest solidną pozycją w kosmicznej serii Lego.
Tri-Star Voyager.
Kolejna pozycja, to typowe międzygwiezdne latadło, jakich wiele w ramach kosmicznej serii.
Ten niewielki zestaw przedstawia pojazd bazę, z którego można wyłączyć część centralną stanowiącą samodzielny latający element. Całość utrzymana w kolorystyce niebiesko – białej z wyraźnymi elementami w kolorze trans red. Figurka także w kolorze czerwonym. Samą konstrukcję ciężko zidentyfikować. Wyraźnym elementem jest tylko sama część centralna. Reszta oparta na okratowanych elementach sprawia wrażenie zbyt delikatnej.
Nie umiem jakoś mocno pozytywnie ocenić tego zestawu. Wartość jego podnosi jedynie fakt zastosowania konstrukcji modułowej. Dla mnie ogólnie to maksymalnie dostateczny z plusem. Poprostu kolejny niewielki latający sprzęt w ramach space.
Star Patrol Launcher.
W ramach klasycznego space mamy co najmniej siedem zestawów składających się z pojazdu bazy i elementu wyrzucanego w przestrzeń kosmiczną, niezależnie czy to satelita czy inny pojazd. Takim przypadkiem jest także Star Patrol Launcher.
Pojazd baza to trzykołowy, szary przegubowy łazik z miejscem kierowcy i platformą do przewozu i wyrzucania (startu) pojazdu latającego w kolorze niebieskim. Kierowcą jest czerwony minifig, natomiast pilotem małego latającego pojazdu biały spacemen. To najsłabszy element w moim egzemplarzu, z racji lekkiego przetarcia nadruku na torsie. Konstrukcja ciekawa i typowa dla space.
Zestaw nie ma jakiś wyszukanych rozwiązań, czy elementów. Nie licząc może czarnego pina z axlem, który w tym kolorze występuje tylko w dwóch zestawach. Pojazd latający to słabsza konstrukcyjnie część zestawu, natomiast łazik jest całkiem całkiem. Jego urok podnoszą klasyczne pompowane koła, typowe dla space. Moje ulubione od Lego ;)
Pozycję oceniłbym na cztery z racji na brak jakiś wyszukanych rozwiązań. Nie mniej jednak minusów tu nie ma więc czyste cztery, za klasyczność całości typową dla starego space.
Modular Space Transport.
Ostatnim z zestawów jest kolejna modułowa konstrukcja utrzymana także w tonacji niebiesko – białej, z dwoma żółtymi minifigami.
Ten niemały pojazd swoją bryłą przypominający z lekka dinozaura (co czasem miało miejsce w klasycznych pozycjach space, takich jak 6940 czy 6880), to jeżdżąca platforma stanowiąca bazę dla latającego pojazdu i czegoś w rodzaju naziemnej kapsuły. Konstrukcja sama w sobie jest dość masywna i w zestawieniu z opisywanymi w tym wpisie zestawami sprawia wrażenie solidnej i wysokiej. Modułowa mobilna platforma porusza się dzięki trzem ośkom starego typu – 3137c01 , umieszczonym pod konstrukcją – praktycznie niewidocznych na pierwszy rzut oka.Całość osadzona jest na dwóch belkach technic o długości szesnastu studów.
Jak wspomniałem na początku, model ten umożliwia nam rozdzielenie całości na trzy części. Jedną jest konstrukcja główna będąca czymś w rodzaju platformy. Dzięki zastosowaniu pinu rodem z technic oraz prostych szyn możemy odłączyć dwie części, bądź tylko jedną z nich. Wszystko wygląda spójnie i przemyślanie. Całość uzupełnia dziesięć elementów trans red, w tym aż cztery anteny oraz owiewka w kolorze trans yellow. Do tego cztery elementy z nadrukiem, typowe dla klasycznej części space.
Jak widać na zdjęciu powyżej sporo możliwości jak na średniej wielkości zestaw. Nie mniej jednak, mimo dużej bawialności oraz możliwości pozycji, można odczuć brak jakiś większych szczegółów, czy bardziej porywczych rozwiązań. Stąd też moja ocena, mimo klasyczności samej w sobie, to tylko cztery.
Słowem podsumowania cztery konstrukcje klasycznego space mocno uzupełniają moje kosmiczne zbiory. Oczywiście numer jeden przypada dla pierwszego z opisanych zestawów, czyli 6930.
W kolejnych wpisach postaram się przedstawić ostatnio przedstawione nowości w ramach zestawów serii town.
Prz 6930 pokusiłbym się o stwierdzenie, iż konstrukcje alternatywne „te z pudełka” są ciekawsze. Ale to Moje wrażenie.
Pingback: Lego Space x 2 | Lego's soul