Jakiś czas temu kończąc wpis o kolejnych nowościach wspomniałem, że pojawi się ponownie coś z rycerskiego tematu. I choć nie jest to to co planowałem, na stronę powracają nowości w kolekcji z rycerskiej serii, czyli trzy pozycje od Lego castle. Wg. kolejności powstania:
6010 Supply Wagon,
6030 Catapult,
6049 Viking Voyager.
Jak widać nie są to porywające wielkością zestawy, ale jak wspomniałem miało być kilka sztuk więcej..Ale tak to z aukcjami czasem jest, że jak się nie pilnuje, to ktoś Cię przelicytuje. Nie to że te trzy to namiastka, ale miały być do tego dwa zestawy modułowe ze ścianami zamków, tj. 6061 i 6062. Jak to mówią, co się odwlecze.. ;)
Ale do tematu. Wszystkie pozycje są w bardzo dobrym i dobrym stanie (pojedyńcze elementy). Wszystkie z instrukcjami, pudełek niestety brak. Choć to niewielkie zestawy, to i tak całkiem całkiem wzbogacają moje zbiory w ramach zamkowej serii. Obecnie całość zestawów prezentuje się tak jak pod linkiem do brickseta.
Mamy tu trzy odmienne w swojej merytoryce pozycje. Jest spora łódź, druga co do wielkości w zamkowych zestawach ( przebija ją tylko 6057 z czasów klasyki serii), mamy maszynę bojową w postaci katapulty z obsługą, a także niewielki pojazd z uzbrojeniem. Każdy więc znajdzie coś dla siebie. Przyznam, że katapultę i łódź doskonale pamiętam z czasów Pewexu i chyba te dwa zestawy są najbardziej rozpoznawalne pośród tych, które tu obecnie prezentuję. Jest w nich także coś co je łączy, a mianowicie za wspólny mianownik można przybrać sporą liczbę uzbrojenia, czasem wykorzystywanego jako wiosła i maszty (łódź). Klasycznie, słów kilka o poszczególnych pozycjach.
Wóz z uzbrojeniem.
Ten niewielki zestaw pochodzi z 1984 roku i należy do kilku pozycji, które tak naprawdę, we właściwy sposób otworzyły temat zamkowy. Piszę, że we właściwy z racji na zastosowanie „normalnych” koni oraz kół typowych dla czasów, które prezentuje zestaw. Sama pozycja to dosłownie kilkadziesiąt elementów, a dokładnie trzydzieści pięć. Mały wóz przewożący sporą ilość wyposażenia. Miał zachęcać do szerszego zapoznania się z zamkową serią i stanowił niezłe uzupełnienie będących na rynku pozycji. Do tego całkiem niezła figurka z brązowym kapturem na głowie i mamy naprawdę niewielki, ale zacny zestaw.
Jak widać na zdjęciu koń, figurka, mały powóz oraz trzy sztuki broni, tarcza ( jedna z najciekawszych moim zdaniem w serii) oraz młot. Dla mnie zestaw na mocne cztery z plusem. Nie mam się do czego przyczepić, a ocena niższa ze względu, tylko i wyłącznie, na wielkość zestawu. Warto na koniec dodać, że podobna w przeznaczeniu konstrukcja powstała w 1988 roku pod oznaczeniem 6016. Obie jak najbardziej polecam fanom zamkowych klimatów.
Katapulta.
Z trzech pozycji, to właśnie tą najbardziej pamiętam z czasów dzieciństwa. Była poprostu świetna. Dwóch rycerzy, z całkiem sporym arsenałem obsługiwało niezłe „działo” miotające żółte pociski, lub cokolwiek, co małoletni artylerzysta umieścił na końcu ruchomego ramienia katapulty.
Zestaw to głównie czerń konstrukcji oparta na czterech kołach zaczerpniętych wraz z pinami z technicznej części Lego. Sama zasada działania była prosta jak cep. Ramię z przeciwwagą z jednej strony i ładownicą z drugiej umieszczone pomiędzy dwoma ścianami konstrukcji. Szybkim ruchem obciążałeś przeciwną do ładunku stronę dźwigni i pociski latały spokojnie na półtora metra ;)
Uzupełnieniem działa jest też dwóch rycerzy „Czarnego Sokoła” wraz z czterema sztukami broni ręcznej, dwoma ww. tarczami oraz czterema pociskami do działa. Całość to klasyk klasyki i stanowi zacne uzupełnienie zestawów zawierających podobne maszyny, jak 6061, 6062, 6039, czy 6059. Dla mnie czysta piątka za ponadczasowość i ciągłe przebywanie w pamięci z lat dzieciństwa ;)
Łódź Vikingów.
Wisienką na torcie i ostatnią, najmłodszą pozycją jest wspomniana łódź z pięcioma figurkami. Zestaw przedstawia nam czerwono – czarną łódź z kolorowymi wykończeniami, które mają imitować, nawiązywać do łodzi wikingów. Choć chyba czegoś tu zabrakło ;) Smoka jakiegoś w kształcie całości, lub coś takiego. W każdym bądź razie łódź przewozi skrzynię z kosztownościami, a na pokładzie znajduje się dowódca, sternik i trzech wioślarzy. Te trzy funkcje figurek spokojnie można odróżnić poprzez torsy.
W zestawie znajdziemy bardzo dużo uzbrojenia, ale tu stosowane jako wyposażenie łodzi. Są to wiosła i stery zrobione z łącznie ośmiu włóczni. Do tego są trzy maszty zrobione z trzech kopi, oraz jeden topór. Całość uzupełnia aż pięć tarcz – po jednej na figurkę.
Słabo pasującym elementem są białe pałąki, które spokojne można by zastąpić czarnymi, lub oldgray i mielibyśmy o wiele lepszy efekt wizualny. W zestawie brak też ofensywnego uzbrojenia, chociażby dla dowódcy w postaci kuszy.
Nie mniej jednak mnogość figurek i uzbrojenia (choć zastosowanego tu w innej roli), spokojnie wzmacnia ocenę zestawu jako całości.
Dla mnie zestaw, to podobnie jak katapulta, ikona klasycznego castle. Odkąd pojawił się w ofercie TLG, zawsze występował w katalogach. Mimo swojej ciasnoty i niedopracowania w postaci braków o których pisałem mogę mu postawić piątką z minusem. Minus oczywiście za to co powyżej.
Wszystkie pozycje spokojnie polecam fanom gatunku jednocześnie zadając retoryczne pytanie – dlaczego dzisiejsze castle nie ma takiego klimatu, jak te trzy sztuki prezentowane w tym wpisie ? ;)
Z podniesioną przyłbicą…Pozdrawiam!
Pięć ludzików – pięć tarcz. Dlaczego dzisiaj nie może tak być?
Dokładnie! Stąd i moje pytanie na koniec..Dlaczego??!! ;)
Pingback: Zapowiedziane castle | Lego's soul
Oprócz białych pałąków nie pasuje niebiesko-biały proporzec. Wg mnie powinien być żółto-czerwony taki jak do Rycerzy Lwa w innych zestawach. Tymczasem niebiesko-biały, taki jak w 6062 (zielono-biały też, np. z 6030 czy z 6073) jest domeną Czarnych Sokołów. Niemniej łódź wygląda super. Ciasno rycerzom tam w środku :)