Nie nie, to nie koniec wpisów o polybagach ;) Możecie liczyć jeszcze (poza tym) na co najmniej trzy wpisy z nowymi/starymi, a nie publikowanymi wcześniej zestawami klocków w woreczkach, opisanych w moim telegraficznym skrócie. Tym razem pora na dwa autka. W zasadzie oba pochodzą z serii creatora, w zasadzie, bo jeden to przedstawiciel tematu designer set, który w ramach creatora gościł w latach 2003 – 2005. Wracając do tematu. Pierwszą pozycją jest 7223 Wheelers z 2003 roku. Drugą 30187 Fast Car z tego roku. Oczywiście..oba to małe autka od Lego.
Zestawy to mini wersje wyścigówki i jakiejś ciężarówki. Figurek oczywiście brak. Co do opakowań, to 30187 dysponuje wymiarami 16 x 17 cm. Przód opakowania to widok na pędzącego głównego bohatera. Tył z informacjami technicznymi i paskiem do podglądu zawartości. Drugie opakowanie to mała ciekawostka. Polybag o wymiarach 13×14 cm z pędzącą ciężarówką w ramach głównej grafiki z dodatkiem luźnych elementów. Tył opakowania zawiera natomiast poza przezroczystym paskiem dwa ujęcie modeli alternatywnych (!). Pierwszy raz coś takiego widzę w tego typu zestawach skali mikro. Dla zobrazowania zdjęcie.
Po otwarciu w obu przypadkach wysypuje nam się garść elementów oraz instrukcje. Kolorystyka to dwie odmienne wersje. Sportowe autko to czarno – czerwona strzała z elementami białego. Mini ciężarówka to mieszanka żółtego z light gray i dark light gray (!). Jakże mnie ten klasyczny kolor ucieszył.. :)
Ilość elementów to odpowiednio do wieku polybaga 36 i 56, co stanowi znaczą różnicę. A to z tego pierwszego można wykonać dodatkowe konstrukcje. Choć ta ilość przekłada się na wygląd i szczegółowość autek.
Same elementy to zestaw kilku przydatnych sztuk i masy pospolitości. Do przydatnych oczywiście zaliczam wszystkie elementy w kolorze starej szarości, zwykłej i ciemnej z 7223 oraz żółty zmodyfikowany brick 2×2 stanowiący maskę głównego modelu. Ponadto kilka bracketów, serków i grille z wyścigówki w wyścigówce. Ogólnie, niby bez porywów, ale kilka ciekawostek jest.
Warto tu wspomnieć o instrukcji 7223, gdyż na obu stronach tej małej karteczki z rozrysowanym składaniem głównego modelu, mamy aż trzy modele alternatywne (w tym instrukcję do jednego z nich). Jeden model wymaga posiadania dwóch opisywanych wheelersów. Co by nie być gołosłownym dwa zdjęcia instrukcji.
Po złożeniu zestawów zostaje nam po kilka elementów. Z tą różnicą, że pozostawione w żółtej mini ciężarówce mają służyć budowie innych konstrukcji, jak to w creatorze. Wyścigówka bogatsza o pięć sztuk, tak więc nieźle i tym Lego trzyma poziom. Różnica wielkości oczywiście zauważalna. Ciężarówka, by być w skali czarno – czerwonego bolidu powinna być jakieś dwa i pół albo i trzy razy większa.
I klasycznie kilka słów o każdym z zestawów z bliska.
Wheelers. Ten niewielki pojazd w ogólnym zarysie przypomina mały ciągnik siodłowy. I na tym byłby koniec piękna. Zastosowana skala nie pozwala na wyciągnięcie dodatkowych bajerów z tej małej konstrukcji. Autko nie powala. Nie ma w nim nic szczególnego. Ocenę podnosi z pewnością klasyczna kolorystyka oraz dobór elementów pozwalający na inne mini konstrukcje.
Z racji na obecność na drugiej stronie instrukcji dodatkowego schematu możemy złożyć także coś, co przypomina jakiś ścigacz policyjny, co sugeruje kogut na dachu pojazdu. Po złożeniu zostaje sporo części. Jak już wyżej pisałem – creator. Zbyt wiele nie można o tym dziele powiedzieć. Niech zdjęcia przemówią za mnie.
Ogólnie ujmując słaby zestaw. Typowy dla roku powstania. Mam wrażenie, że Lego nie wiedziało jeszcze do końca którą drogą iść i stąd takie konstrukcje. Ich celem było chyba tylko zachęcenie do swojej marki małych konstruktorów. Ocenę podnoszą tylko elementy w odcieniach szarości. Dla mnie, ledwo trzy.
Fast Car. Ten mały tegoroczny bolid, to chyba mniejsza wersja 31024 Roaring Power, choć podobieństwo jest tylko częściowe, tj. inia i cześć kolorystyki zestawu. Samo autko to ciekawa konstrukcja. Jako polybag przypomina mi trochę zeszłorocznego Little Car, czyli 30183, który opisywałem swego czasu. Nasz bohater ma niezłą linię, ciekawy przód i tył. Oczywiście nie jest pozbawiony mankamentów. Głównym jak dla mnie jest kabina. Mimo, iż zastosowane przezroczyste slope dają efekt dużej kabiny, to ich brak wykończenia na dachu, a w zasadzie jego brak, psuje cały efekt.
To co rzuca się jeszcze w oczy to jakieś takieś zgniecenie pojazdu. Jest mocno rozbudowany z tył i przodu, ale chyba zapomniano z lekka o środku, który zdecydowanie jest o jedną kropkę za krótki. Psuje to trochę efekt całości.
Natomiast nieźle, jak wyżej pisałem, wygląda przód i tył. Nieźle wykonany zderzak i światła w przedniej części uzupełnia o zadziorny tył z wielkimi rurami wydechowymi ;) Te elementy w połączeniu z białą nutą w postaci bocznego paska i ruchomego spojlera w tym samym kolorze dodają charakteru nawet tak małej maszynie. Niezły efekt daje też tylna cześc dachu pojazdu. Bojowo to wygląda. Ogólna ocena to cztery.
Podsumowując ten krótki wpis po krótkiej osobistej przerwie technicznej na lego’s soul (wiem wiem, kilka dni nic nie publikowałem) napiszę, iż polecam te dwa małe zestawy zbieraczom polybagów oraz posiadaczom małych fanów Lego, szczególnie męskich fanów lubujących się w pojazdach. Oba są dostępne na znanym portalu aukcyjnym za niewielkie pieniądze. Na portalu, którego nazwy nie napiszę, z racji nieciekawego podejścia do prawa własności autora do dzieła ;) KMWTW.
W dalszej kolejności druga część Star Wars w woreczkach.
Pingback: Polybagi – edycja 2014 podsumowanie | Lego's soul