Jako, że spędzam wolny dzień w domu, a moje miasto przykrył już tak ładnie śnieg, mam możliwość podejrzenia, jak sobie radzą szeroko rozumiane służby miejsko – osiedlowe w utrzymaniu dróg i chodników. Obserwowana, przy porannej kawie, praca jednego z takich ciągniczków nasunęła mi pewną myśl……a co na to Lego?
Jak wiemy, temat zimy nie jest obcy TLG. Obecnie mamy wspaniałe zimowe konstrukcje, stanowiącej piękną całość, o czym jakiś czas temu pisał Nori na swoim 8studs, robiąc jakże udany miraż recenzji wszystkich zimowych wspaniałości w ramach sezonowych klocków. W tym roku, zgodnie z zapowiedzią otrzymamy kilka zestawów w temacie Arctic (fotek na tą chwilę brak), co już kiedyś było dane nam oglądać w ramach serii town.
Mamy też kilka starych pozycji z serii technics, traktujących o zimie – także Arctic, gdzie w jednym z nich możemy napotkać mały gąsienicowy pojazd z pługiem.
Ale nie to autor ma na myśli ;) Wszystko wyżej przytoczone to inne typy zestawów. Ja natchniony porannym widokiem poszukuję czegoś, co wypuściło Lego, a związane jest z właśnie odśnieżaniem. I w zasadzie tylko jeden zestaw przychodzi mi do głowy.
Lego 6524 Blizzard Blazer z 1988 roku.
Przejrzałem wszystkie zestawy Lego town i city. I tylko ten mały śnieżny pług (jak wskazuje nazwa i strona frontowa z pudełka / instrukcji) Lego wystawiło do walki z białym puchem :) Leciwa pozycja przedstawia nam dobrze znaną konstrukcję ciągnika z żółtym lemieszem na przodzie pojazdu. Piszę dobrze znaną, bo w innej kolorystyce, ale tego typu ciągnik występuje przynajmniej w pięciu zestawach z serii miejskiej i pociągowej. Różnica polega na dodaniu dwóch typowych łych, większej i mniejszej, z przodu i tyłu pojazdu. Zestaw obsługuje pan operator w czerwono czarnym ubiorze uzupełnionym kaskiem ochronnym.
Skoro dalej o zestawie, to ma on i plusy i minusy. Plusem jest bawialność, gdyż taki rodzaj pojazdu znak każde dziecko – no traktor w końcu! Dochodzi tu ruchomy lemiesz, który możemy przesuwać we wszystkich płaszczyznach.
Mankamentami są natomiast – brak świateł w tylnej części, które to spokojnie można było tam umieścić, a także klasycznie już w tych pojazdach, wchodzenie do kabiny..jak, no pytam się konstruktora, jak tak ten biedy minifig ma tam wejść ? :) Ale to niewiele patrząc na całokształt tego małego i uroczego pojazdu. Na dopełnienie in plus, oczywiście całkowicie zdejmowany pług.
Inne sprzęty do ośnieżania od Lego.
Odbiegając trochę od naszego pracowitego osiołka w służbie odśnieżania, warto wspomnieć o tym, gdzie maszyny takiego przeznaczenia możemy jeszcze napotkać. Na pewno w jednym z zimowych zestawów, tj. 10229 Winter Village Cottage, gdzie dostajemy sporej wielkości ciężarówkę z zamontowanym dwustronnym pługiem. To bardzo ładny pojazd, w dobrze dobranej kolorystyce, jednak stanowi część, a w zasadzie tło całości, stąd nie traktuję go jako pojazdu – zestawu dedykowanego do tego typu działań.
Żeby nikomu nie umknęło, fotka ze znanego serwisu.
Poszukajmy dalej. Niedaleko rzuciwszy kamień za siebie trafiamy na Lego train. W ramach tej serii dostajemy torową odśnieżarkę (chyba takiego sformułowania można użyć), czyli zestaw z 1999 roku – 4533 Train Track Snow Remover. Tym razem nie jest to żaden pojazd, jak w przypadku dwóch ww., a samojezdna platforma z odśnieżającym tory wirnikiem. Takie specjalistyczne sprzęty istnieją, choć bladego pojęcia nie mam, jak się zwą. Podsumowując wypełnia funkcję jakiej szukam, stąd można spokojnie go tu wymienić. Zdjęcie dla zobrazowania.
A czy miejska seria Lego daje nam choć coś podobnego? Do samego pługa może nie, ale dostajemy dwa zestawy, które przypominają, jakże znane z naszych chodników małe pojazdy z obrotową szczotką zmiatającą śnieg, zamontowaną z przodu. Oba zestawy w ramach Lego town, tj. 6645 Street Sweeper i 6649 Street Sweeper. Nazwy nie wskazują nam przeznaczenia, a jedynie to, iż służą do zamiatania. Patrząc jednak na ich wielkość spokojnie możemy przyjąć, że możemy je zastosować także do sprzątania chodników ze śniegu ;)
A na zakończenie, dwa zdjęcia mojego egzemplarza Blazera podczas ciężkich prac w terenie, tj odśnieżania jakiejś leśnej drogi na moim balkonie ;) Dzięki za uwagę i przeczytanie wpisu z nietypowym porównaniem.
A na marginesie – fotki w terenie to fajna sprawa, choć nie każdy zestaw można w ten sposób przedstawić. Osobiście, to postaram się częściej robić takie wrzutki.
Zimowo pozdrawiam!
Genialne zdjęcie plenerowe. :) Akurat pasujące do obecnie panujących warunków pogodowych. Eh… muszę w końcu sobie sprawić porządny sprzęt fotograficzny i iść na jakiś kurs z fotografii bo jak porównuję Twoje zdjęcia z moimi to cienko moje wypadają.
A i chyba jednak zrobię Unimoga w wersji z pługiem i też cyknę podobną fotkę póki śnieg mamy. :)
Dzięki :) A zrób, zrób. I to przy pracy Unimoga :)
Wiem że nigdy tu nie pisałem ale ja na myśl o odśnierzaniu przychodzi zestaw Arctic Expedition 6573
Zgadzam się. Choć szukałem czegoś bardziej..miejskiego ;)
a i zapomniałeś jeszcze o http://image.ceneo.pl/data/products/359554/i-lego-city-world-zamiatarka-7242.jpg
Tak masz rację :) Po czasie przypomniał mi się ten set. Dzięki!
Pingback: Featured Blog – Lego’s Soul | The Lego Car Blog
Pingback: Kolejne nowości | Lego's soul
Pingback: Czas podsumowań, czyli 2014 rok z Lego’s soul | Lego's soul
Faktycznie zdjęcia w terenie to świetna sprawa.Czekam na więcej!
Głównie zdarza się, że Odbiorcy przytomni własnymi
efektami sondują o potencjalność przeprojektowania ich
natomiast zilustrowania o opcjonalne momenty.
Niechybnie tkwi taka ofertę. Wzorcem rzeczonego starca uniezależnienia jest konkretna na przewodnim ogarnięciu meldunku tabela konsultacyjna spośród
kolekcji Agora