Witam. W niniejszym wpisie chciałbym zaprezentować jeden z najciekawszych modeli Lego Technic ostatnich lat, a mianowicie zestaw o numerze katalogowym 8110 z 2011 roku. Nie będę ukrywał, że to właśnie od tego zestawu na dobre wsiąknąłem w serię Technic. Moim zdaniem jest to chyba najbardziej realistycznie wyglądający pojazd jaki Lego w ogóle stworzyło, a i jego funkcje opierające się na nieśmiertelnej pneumatyce działają naprawdę wyśmienicie. Jedyne czego brakuje w/w modelowi to chyba tylko napędu oraz zdalnego sterowania ale od czego ma się głowę, części i silniki z innych zestawów. Nad motoryzacją modelu o ile pozwoli czas pozwoli popracuję, a na razie „Mesiek” stacjonuje w moim skromnym garażu od czasu do czasu niepokojony przeze mnie w kwestii możliwości pobawienia się przestawianiem różnego rodzaju przedmiotów przy pomocy chwytaka.
Mercedes Unimog w pełnej krasie.
Pora przejść do kwestii samego zestawu. Na początku po tym jak „rozdziewiczymy” pudełko, cieszy ogrom ponad 2000 różnego rodzaju części. Poza tym dostajemy trochę elementów PF jak silnik M, pudełko na baterie oraz zestaw pneumatyki złożony z kompresora, 3 siłowników pneumatycznych, przewodów o łącznej długości około 3728 mm i 4 przełączników.
Budowa jest ciekawa i nie nuży. Początkowo składamy podwozie i mosty wraz z zawieszeniem, które to zajmują największą część z 5 załączonych do zestawu instrukcji, następnie przechodzimy do budowy kabiny, skrzyni ładunkowej a na sam koniec pozostaje nam wysięgnik z deską rozdzielczą i stabilizatorami a także wyciągarka, które to można dodatkowo odłączyć od pojazdu i zamienić miejscami w zależności do jakich prac chcemy zaprząc naszego Mercedesa.
Po odłączeniu modułów wysięgnika i wyciągarki.
Zabawa pneumatyką wymaga nieco ćwiczeń tak by odpowiednio nauczyć się dawkować powietrze do układu pneumatycznego i manewrować siłownikami. Na początku dla tego, któremu nie było dane bawić się wcześnie pneumatyką Lego może być nieco trudno ale po krótkim czasie nabiera się wprawy i siłowniki zaczną odpowiednio reagować na nasze żądania.
Dźwignie odpowiadające za przełączanie między pneumatyką a zasilaniem funkcji z samego silnika.
Deska rozdzielcza służąca do sterowania siłownikami pneumatycznymi wraz ze stabilizatorami.
Według mnie model ma tylko jedną zasadniczą wadę, a jest nią wręcz skopany przez projektantów system skręcania pojazdu. Gdy się postarać można spokojnie ukręcić ośkę (Hand of God) odpowiedzialną za tę funkcję.
Modelem alternatywnym z racji napiętego harmonogramu dnia nie miałem jeszcze okazji się zająć ale jak dla mnie nie wygląda na to bym to zrobił. Wolałbym jednak inny model niż tylko tego samego Mercedesa wyposażonego w lemiesz do odśnieżania zbudowany z części wysięgnika, skrzyni ładunkowej i wyciągarki.

Fotka za brickset.com
Ze swojej strony mogę gorąco polecić ten zestaw. Mimo kilku drobnych wad to jeden z najbardziej realistycznie wyglądających i działających pojazdów Lego Technic. Podobnie jak przy opisie zestawu 42009, także i 8110 jest doskonałym wyborem „na start” – dawcą dużej ilości części wraz z podstawowym kompletem pneumatyki i PF, a jeśli ktoś posiada zestaw 9398 to można pomyśleć o tym by naszego Mercedesa zmotoryzować. Jeśli do tej pory nie udało się Wam zakupić niniejszego zestawu to polecam się spieszyć. Ostatnio ceny niebezpiecznie wzrosły i coraz trudniej kupić „Meśka” w przyzwoitej cenie.
Mateyo82
Ja od siebie dodam, że Unimog, to mój ulubiony pojazd techniczny. A jako przedmiot nad którym bezpośrednio można popracować, to to ulubienie trwa od czasu otrzymania pierwszego resoraka matchboxa w 1986 r., którym właśnie był żółty unimog z lemieszem i plandeką :) A koledze Mateyo82 dziękuję za cały cykl, bo technic w moim wykonaniu, to tylko kilka starych setów.
Nie ma problemu. A skoro to Twój ulubiony pojazd techniczny to może warto nabyć 8110? ;)
Eee..choć piękny i funkcjonalny to dla mnie to monstrum. Jeżeli już, i z racji na starocia, to wolałbym 8854 :)