Wpis niżej pisałem w słowach kilku o kolejnym niewielkim modułowym zestawie Lego castle, tj. o 6041 oraz o tym, że odniosą się do niego następnym razem. Od jakiegoś czasu, tj. od czasu pojawienia się u mnie kuźni z serii castle – 6040 oraz od jej recenzji, męczył mnie temat niewielkich, dających się komponować ze sobą w całość, zestawów z serii zamkowej z lat 80 i 90. I tak idąc od 6040 poprzez warowną karczmę z 6067 do przedstawionej dziś zbrojowni ( i nadal niestety nie posiadając żadnego zamku) stworzyłem małą scenerię z wykorzystaniem ww. zestawów wzorowaną delikatnie na starych katalogach. Oczywiście na miarę obecnych możliwości..trzy zestawy i kilku piechurów w paru odsłonach.
Przeglądając to co oferowało nam stare castle doliczyłem się pięciu zestawów modułowych w kolorze oldgray i przynajmniej dwóch w kolorze czarnym. Nie licząc oczywiście wielu zamków w różnej kolorystyce, różnych frakcji. Najciekawszym połączeniem byłoby oczywiście posiadanie zamku, dwóch najlepiej, tak by po rozłożeniu mogła powstać przestrzeń wewnątrz, ograniczona murami z każdej strony. Do wszystkiego wykorzystać modułowe zestawy tworząc namiastkę życia minifigów za murami ;)
Scenka przedstawia nam poszczególne zestawy w ujęciu pojedyńczym, z wykorzystaniem kilku drzew, rycerzy na koniach z samych zestawów oraz czterech piechurów. Widok porozstawianych w różnych miejscach setów, w ujęciu globalnym jako pewnej bogatej w wydarzenia sceny, często (prawie zawsze) gościł w katalogach Lego ukazując nam od szczegółu do ogółu piękno starego castle. Ustawienie odrębnie każdego zestawu pozwala na zauważeniu jego indywidualnej roli, a jednocześnie nie zaburza obrazu całości.
W ramach minionych prezentacji można było napotkać także połączenia zamków z poszczególnymi małymi zestawami, bądź też samych modułowych setów połączonych ze sobą, bądź stykających się, tworzących całość. Czasem było to połączenie różnych frakcji, czasem tylko w ramach jednej. Niejednokrotnie różni rycerze razem stawiali odpór falom leśnych ludzi, a jednocześnie w innych scenach Lego walczyli przeciw sobie. W mojej wersji, z racji braku innych zestawów mamy do czynienia ze zgodnością, nazwijmy ją, historyczną ;)
Trzy zestawy w całości, w dwóch różnych ujęciach.
Z całą pewnością połączyć w całość wizualną można ze sobą zestawy z tematu wilków, smoczych rycerzy czy też leśnych ludzi. Niezależnie od tematu w ramach castle, czy też roku wypuszczenia na rynek wydaje się to możliwe. Piszę wydaje, gdyż nie widziałem i niestety nie posiadam wszystkich setów któregoś z tematów by móc to sprawdzić. Nie mniej jednak postaram się w niedługim czasie zrobić scenkę zachowującą surowość starych ujęć, a jednocześnie zawierającą wszystkie zestawy z serii castle, które posiadam, z wykorzystaniem dodatkowych pojedyńczych figurek.
Słowem podsumowania cieszę się, że udaje się czasem odnowić stary żar Lego, ale i cieszy oko masa prac zarówno rodzimych „Legoli”, czy fanów spoza naszego kraju, specjalizujących się w budowach zamków, fortec, scen bitewnych, bo naprawdę jest na co popatrzeć i czym się pozachwycać. Mam też nadzieję, że uda mi się nabyć odpowiedni podkłady, tak by po zdjęciach czy to serii town, czy castle czuć było stary klimat Lego.
Lubię te scenki w Twoim wykonaniu. Choć do klimatów Castle przydałoby się zielone tło bo tak to mamy betonową dżunglę. ;).
Będzie będzie zielony :) Zielone i brązowe były podkłady, a nawet lekko piaskowe miejscami. Przynajmniej w serii castle. Ten miał do niego być podobnym. Następnym razem się poprawię ;P